Autor |
Wiadomość |
Pusia |
Wysłany: Śro 18:51, 21 Paź 2015 Temat postu: |
|
Dobrze , ze się udalo choc za drugim razem Mozesz teraz spac spokojnie |
|
|
tulasy |
Wysłany: Wto 14:02, 20 Paź 2015 Temat postu: |
|
Tak mi się wydaje Pusiu. To duży pies, energiczny - mając swój duży teren
odzyskał instynkt stróża a jednocześnie jest przywiązany do ludzi.
W bloku na 4 piętrze przy malutkim dziecku miał mało ruchu i nie mógł sie sprawdzić w tym do czego natura go przygotowała
Basia |
|
|
Pusia |
Wysłany: Nie 16:26, 11 Paź 2015 Temat postu: |
|
Moze on wlasnie takiego domu potrzebowal |
|
|
tulasy |
Wysłany: Czw 9:07, 24 Wrz 2015 Temat postu: |
|
Oby - mamy zaproszenie do nowych właścicieli to może wiosna skorzystamy
Basia |
|
|
m&s |
Wysłany: Czw 9:05, 24 Wrz 2015 Temat postu: |
|
Oby tak dalej |
|
|
tulasy |
Wysłany: Śro 14:23, 23 Wrz 2015 Temat postu: |
|
Znów porozmawiałam z p Marcinem. Lider zaczął juz stróżować. Urzęduje na tarasie który jest wyżej położony , więc ma oko na wszystko co dzieje się wokół. Z dziećmi jest w komitywie. Zrobiło sie chłodniej więc jest bardziej ruchliwy, wychodzi na spacery na łąki, ale pilnuje państwa.
Bardzo sie cieszę że tak dobrze trafił
Basia |
|
|
Pusia |
Wysłany: Pon 18:26, 07 Wrz 2015 Temat postu: |
|
Myslę, ze sadelko samo zniknie przy większej dawce ruchu Ale się cieszę |
|
|
tulasy |
Wysłany: Śro 16:00, 02 Wrz 2015 Temat postu: |
|
W dalszym ciągu jest dobrze. Nie je za dużo, poleguje w cieniu ,ale przy tym upale to nic dziwnego. Pan Marcin wychodzi z nim poza działkę nawet bez smyczy i przychodzi na zawołanie . Dobrze byłoby gdyby udało się psiura odchudzić. Jestem dobrej myśli
Basia |
|
|
Pusia |
Wysłany: Sob 18:58, 29 Sie 2015 Temat postu: |
|
super |
|
|
tulasy |
Wysłany: Pią 10:19, 28 Sie 2015 Temat postu: |
|
Jak do tej pory to wszystko OK, myśle że dostosuje się do nowych warunków i mając duzo ruchu - schudnie, bo jest bardzo "utyty"
Basia |
|
|
Aleksandra2323 |
Wysłany: Pią 15:14, 21 Sie 2015 Temat postu: |
|
Oby tym razem mu się udało. |
|
|
tulasy |
Wysłany: Pią 10:44, 21 Sie 2015 Temat postu: |
|
Tak Pusiu Liderek jest juz w nowym domu.Jestem w kontakcie z właścicielami i wyglada to bardzo dobrze. Nowi państwo dobrze przemyśleli decyzję o zabraniu psa, sporo poczytali na temat szpiców i bardzo mi sie podoba podejście do sprawy adopcji. Pies został zabrany w trakcie urlopu, żeby pod opieką właścicieli przyzwyczaił sie do nowego miejsca i domowników ( w tym 2 dzieci). Ma duży teren do biegania, wychodzi też na spacery, bawi sie z dziećmi oczywiście pod kontrolą. Wszystko jest na dobrej drodze, ale na pewno troche potrwa zanim pies poczuje sie tam jak u siebie
Trzymam kciuki
Basia |
|
|
Pusia |
Wysłany: Czw 22:49, 20 Sie 2015 Temat postu: |
|
napisalaś wyzej, ze zabrany- wiesz już coś ? |
|
|
tulasy |
Wysłany: Pon 12:06, 17 Sie 2015 Temat postu: |
|
Wrócłam z urlopu.
Pusiu droga mam częsty kontakt z właścicielką psa i wiem że nie odda go byle gdzie, bez możliwości kontaktu i kontroli. Niestety tak sie złożyło że maluszek ma kłopoty zdrowotne (drogi oddechowe ) i mimo przywiązania do psa muszą go oddać. W rodzinie nie ma możliwości więc szukają dalej, ale nie oddadzą go byle gdzie. Poza tym pseudo-handlarze na szczęście nie będą interesować sie kastratem
Może jednak wszystko sie ułoży
Basia |
|
|
Pusia |
Wysłany: Śro 21:09, 12 Sie 2015 Temat postu: |
|
zabrany, ale nie wiadomo w jakie warunki. |
|
|