forum miłośników rasy
SZPICE WILCZE I NIE TYLKO
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum forum miłośników rasy Strona Główna
->
Wszystko co ze szpicem związane
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
NASZE SZPICE
----------------
Szpic wilczy
Szpic niemiecki duży
Szpic niemiecki średni
Szpic niemiecki mały
Szpic miniaturowy
Wszystko co ze szpicem związane
Wystawy
Archiwum wystaw
Galeria zdjęć
Przydatne Linki
Artykuły
OGŁOSZENIA
----------------
Reproduktory
Suki hodowlane
Sprzedam
Kupię
Adopcje
GRUNT TO ZDROWIE
----------------
Żywienie
Pielęgnacja
Kącik weterynaryjny
ORGANIZACJA FORUM
----------------
Nasze forum
Wasze pomysły
Pomoc
PEŁNA IMPROWIZACJA
----------------
co ślina na język przyniesie (w granicach rozsądku oczywiście ;)
Poznajmy się
WYSYPISKO
----------------
Kosz
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
poziomka61
Wysłany: Czw 11:25, 07 Gru 2017
Temat postu:
Właściwie pytanie z poprzedniego postu już nieaktualne.
Zaczynam "ogarniać" temat.
poziomka61
Wysłany: Wto 17:30, 05 Gru 2017
Temat postu:
tulasy napisał:
Sunia z psem powinna dogadać się bez problemu a i duży powinien być zadowolony że ma towarzystwo.
Dzięki
Dziś już mogę spokojniej napisać. Sunia w domku od niedzieli po południu. Poza pierwszym mocno szczekliwym spotkaniem z Grzmotkiem już wieczorem ganiała z nim po podwórku
Z pogrążonego w maraźmie psa zmienił się w energicznego zakochanego.
Z kolei z kotami tak łatwo nie poszło. Są przyzwyczajone, że do domu wchodzi wielki pies, który nie zwraca na nie uwagi. Są młode, 11 i 7 m-cy. Jak weszłą mała, zanim zdążyliśmy zareagować wyrwała się do nich. Gonitwa, wrzask, syczenie, efekt taki że koty tymczasowo na piętrze, miseczki, kuweta i czekamy na rozwój sytuacju. Co do szczekania, to mała jest nadzwyczaj spokojna, Prawie wcale nie daje głosu.
I fantastycznie się uczy. Nie znała żadnych komend, wskakiwała na nas żywiołowo łapami, i wystarczył jeden dzień, żeby nauczyła się "siad" i że na blat w kuchni ani z mordką ani z łapkami nie należy się wybierać.
Mam prośbę - podpowiedzcie, czym najlepiej karmić. Hodowca bardzo dużo mówił, ale konkretów nie mogłam wyłapać, wiem, że jadła chyba jakąś węgierską karmę i wołowinę. Ma 7 m-cy, daję jej 3 x dziennie trochę ryżu z połową tacki 150g dla juniorów i chrupkami dla juniorów z wodą, pierwszego dnia miała lekkie rozwolnienie, ale dziś już się poprawia. Nie chciałabym jej utuczyć, bo jak na mnie patrzy taka spokojniutka z "siadu" to aż mnie skręca, żeby dać jej coś poza małym chrupkiem.
Z góry dziękuję, a pytań (choć wertuję wątki) pewnie parę jeszcze będę miała
tulasy
Wysłany: Wto 10:13, 05 Gru 2017
Temat postu:
Sunia z psem powinna dogadać się bez problemu a i duży powinien być zadowolony że ma towarzystwo.
Co do kotów to trudno mi coś podpowiedzieć ,bo nigdy nie miałam kotów, ale znam domy w których psy i koty żyją w zgodzie
Natomiast jeśli chodzi o szczekanie, to szpic wilczy jest psem stróżującym, więc szczekaniem daje znać ,że coś się dzieje co go niepokoi
Poza tym zależy to też od charakteru psa, czy jest spokojniejszy ,bardziej zrównoważony czy też szczekliwy
Życzę powodzenia
Basia
poziomka61
Wysłany: Sob 22:46, 02 Gru 2017
Temat postu: Całkiem nowy piesek
Cześć wszystkim
Nigdy nie miałam szpica, ale wciąż podglądam rasę i od lat myślę o szpicu wilczym. Dotychczas mogłam tylko pomyśleć, bo moje owczarki (mixy ON-ka i podhalana) niezbyt chętnie, a nawet deczko wrogo traktują obce psy. Niestety w tym tygodniu musieliśmy pożegnać 15 letniego staruszka, absolutnego Alfę, który do końca dominował na podwórku. Jutro przyjeżdża do nas młoda sunia szpica wilczego. Pies (synek - 8 lat) który został absolutnie zdominowany przez tatusia, ale mimo to szuka go i jest smutny. Czego mogę się obawiać w tym układzie? Dziewczynka która przyjedzie ma 7 m-cy.. Czego się boję
- nasz pieseł jest WIELKI , co prawda nazywa się Grzmot, ale na drugie ma Balbinka
czy szpica dogada się (przy naszej pomocy) z wielkim psem?
Sunia będzie musiała zimowe noce spędzić w domu, a tu są dwa koty, w tym Maine Coon - czy można szpica polubić z kotami? Też oczywiście pod czujnym okiem.
I jeszcze temacik poboczny - jak unormować powszechny (z tego co wyczytałam) w tej rasie jazgot szczekliwy. Wiadomo, pies musi szczekać, ale żeby nam i sąsiadom nie zatruł życia. Z góry dziekuję za odpowiedzi, bo od jutra mogę nie mieć czasu na odpowiedzi
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin