Autor |
Wiadomość |
Pusia |
Wysłany: Pon 13:57, 01 Lut 2010 Temat postu: |
|
Eeee, to nie tak daleko ode mnie , myślałam,ze to w Lubelskim |
|
|
lubusz |
Wysłany: Nie 18:38, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
2 km na pn. od miejscowości Ośno Lubuskie. 25 km od granicy polsko-niemieckiej Słubice-Frankfurt.
Pozdrawiam. |
|
|
Pusia |
Wysłany: Sob 23:43, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
Odlotowy widok w każdym sensie
A gdzie ? W kazdym razie daleko ode mnie . Muszę zadowolić sie stawami milickimi |
|
|
Faith |
Wysłany: Sob 19:54, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
Ale ekstra
gdzie to jest ??? |
|
|
lubusz |
Wysłany: Sob 13:14, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
Nie mam niestety strony www. Te zdjęcia zrobił znajomy leśnik z samolotu p.poż. Teraz spróbuje wkleić kawałek mojego królestwaz mniejszej perpektywy. W tych dębach na prawo od rybakówki, na górce czają się w nocy moje pieski. Biada lisom , które wejdą na ich terytorium. Pozdrawiam.
http://img168.imageshack.us/i/124a.jpg/ |
|
|
DADADA |
Wysłany: Sob 1:11, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
Puśka z lotu ptaka to piękne jest. Chyba ze tonie ta panorama, tylko cus innego??? |
|
|
Pusia |
Wysłany: Pią 13:44, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
Ja nie widzę Ale może masz jakąś stronkę ? |
|
|
DADADA |
Wysłany: Czw 22:55, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
Ok nie ma sprawy. na razie zima więc klienta i tak nie ma. A gospodarstwo imponujące, jestem pod wrażeniem. Pozdrawiam serdecznie i powodzenia. |
|
|
lubusz |
|
|
lubusz |
Wysłany: Czw 11:57, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
Witam !
Bardzo się cieszę, że lubicie takie miejsca jak moje.
Nie mogę zamówić tego pieska już dziś, ponieważ na 100 % nie wiem, czy będę miał wyjazd do opolskiego ( po materiał zarybieniowy )
Wyjazd 500 km w jedną stronę specjalnie po psiaka, to za daleko. Przepraszam.
Jeśli nie sprzedaż psa do marca, a ja będę w tamtych stronach to kilka dni przed wyjazdem się skontaktuję i omówimy szczegóły. Jeśli będzie klient to sprzedaj.
Pozdrawiam |
|
|
DADADA |
Wysłany: Czw 0:58, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
Lubusz Super.Mój mążkocha rybołówstow. Z nim na pewno znajdziesz wspólny jezyk. Łowi ryby odkąd żyje na tym swiecie. Odezwij sie na telefon, to sie dogadamy. Sami mamy małą rybaczówkę ( wielkie słowo) na terenie gdzie mieszkamy. Ale to domatorsko. Jeżeli będziesz nadal zainteresowany kupnem szpica to Ci go zarezewuję. Jezeli warunki będą dla Ciebie korzystne. Do marca jeszcze daleko więc należy sie dogadać. a szpice są z pierwszej klasy- odpowiednio wychowywane. Nie lubie sprzedawac pierwszemu lepszemu klientowi. A ryby wcinamy wszyscy i mlaskamy przy jedzonku. To zboczenie takie kulinarne. Możesz mi okreśić blizej teren na którym mieszkasz? Może znam???? Twoje zajęcie to na pewno dla nas swojskie klimaty. Pozdrawiam serdecznie. |
|
|
Pusia |
Wysłany: Śro 17:52, 27 Sty 2010 Temat postu: |
|
W końcu do marca już blisko , kiedyś musi być cieplo.... Ciekawe masz zajęcie |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 12:11, 27 Sty 2010 Temat postu: |
|
Anonymous napisał: | Witam !
Nie jest to tajemnicą. Jednym z moich interesów jest gospodarstwo rolno-stawowe o pow 80 ha ( 60 ha grunt pod stawami, 17 ha młody las + inne grunty )
Produkuję 100 ton karpia + ryby dodatkowe, mam tam małą el. wodną, na ok 2 ha terenie rybakówka, widać ją trochę na zdjęciu. Mieszkam 20 km od gospodarstwa. Praca tam zaczyna się od zarybienia w marcu do sprzedaży ryb w grudniu. Teraz sezon martwy. Zatrudniam 3 osoby. Na obiekcie stale są 1-2 osoby. W sezonie jestem tam 3-4 dni w tyg, rodzina dojeżdża w so-nie.
Mam do ciebie namiary, szykuje mi się wyjazd w opolskie w marcu, więc pewnie się odezwę. Rozmawiałem z miłą Panią z opolskiego, która też polecała Twoje pieski. Ten Ares wygląda interesująco
Pozdrawiam. |
Przepraszam adresu ze zdjęciem nie mogę wkleic bo traktuja mnie jak spamera |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 11:57, 27 Sty 2010 Temat postu: |
|
Witam !
Nie jest to tajemnicą. Jednym z moich interesów jest gospodarstwo rolno-stawowe o pow 80 ha ( 60 ha grunt pod stawami, 17 ha młody las + inne grunty )
Produkuję 100 ton karpia + ryby dodatkowe, mam tam małą el. wodną, na ok 2 ha terenie rybakówka, widać ją trochę na zdjęciu. Mieszkam 20 km od gospodarstwa. Praca tam zaczyna się od zarybienia w marcu do sprzedaży ryb w grudniu. Teraz sezon martwy. Zatrudniam 3 osoby. Na obiekcie stale są 1-2 osoby. W sezonie jestem tam 3-4 dni w tyg, rodzina dojeżdża w so-nie.
Mam do ciebie namiary, szykuje mi się wyjazd w opolskie w marcu, więc pewnie się odezwę. Rozmawiałem z miłą Panią z opolskiego, która też polecała Twoje pieski. Ten Ares wygląda interesująco
Pozdrawiam. |
|
|
DADADA |
Wysłany: Śro 0:10, 27 Sty 2010 Temat postu: |
|
Hejka ludzie. fajnie że podnosicie temperature tu na forum bona dworze jest zimno i to bardzo. Musze zabrać głos gdyz Pusia i Faith polecają moje szczeniaki. dziewczyny dziękuje Wam bardzo gorąco. lubusz nic tylko dzwoń na mój tel i się dogadamy. Ja mam szczeniaki w ogrzewanym pomieszczeniu , ale i tak wolą ganiać po dworze,czego nigdy chyba nie zrozumiem . No bo łapy im nie zimno? Ale nic nie mówią, więc ganiają.
Nota bene dzisiaj zeżarły a raczej rozszarpały ostatnie dwie plastykowe miseczki od chiłek . Jutro chiły będą jadły z talerzy porcelanowych. Nic się przy nich nie uchroni. I wiecznie sie śmieją. Lubusz a mozesz uszczknąć tajemnicy dlaczego masz takie hektary? Czym się zajmujesz? Jeżeli to nie tajemnica? |
|
|