Autor |
Wiadomość |
grazyna9915 |
Wysłany: Czw 8:39, 03 Lip 2008 Temat postu: |
|
Na wątku dogomani można przeczytać więcej na temat nowego domku Olgi.
http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=9284698#post9284698
Olga znalazła dom dzięki dogomaniaczce ElizieMilicz, która dała jej DT, a później znalazła jej nowy dom. Niestety ja nie miałam jeszcze okazji poznać nowego właściciela. |
|
|
Pusia |
Wysłany: Wto 12:07, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
Napisz cos więcej o tym mądrym człowieku , ktory zapragął z nią zamieszkać |
|
|
m&s |
Wysłany: Wto 11:38, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
to miło, że sunia ma swoje miejsce na ziemi
A. |
|
|
tulasy |
Wysłany: Wto 7:47, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
Bardzo sie cieszę, że ktos o wielkim sercu zabrał suńke do siebie
Basia |
|
|
grazyna9915 |
Wysłany: Wto 2:10, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
Olga ma dom! |
|
|
Pusia |
Wysłany: Nie 20:13, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
Taki pies to marzenie Ja niestety , nie moge dać jej domku mając 3 duże , stare suki , ale jak ktos sie zdecyduje - na pewno nie pozaluje.... |
|
|
grazyna9915 |
Wysłany: Nie 16:59, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
Oto co pisze tymczasowa opiekunka Olgi. Zdjęcia wkrótce.
Olga
To młoda, pełna życia suczka. Już wysterylizowana i zachipowana.
Jej sierść, choć w wielu miejscach wycięta z powodu kołtunów, jest nadal piękna - mieni się barwami jesieni : orzechową, złotym brązem i czernią.
Olga jest nieufna w stosunku do obcych i tak pozostanie, ale nie należy do psów szczekliwych.
W nowym domu trzeba będzie dać jej czas na zapoznanie z sytuacją. Już po jednej dobie z dzikuska przeobrazi się we wspaniałego, ciekawego życia psiaka.
Dziś minał tydzień odkąd Olga jest u nas. Skacze, figluje, zaczepia. Najszczęśliwsza jest gdy może leżeć u moich stóp lub gdy wybłaga dodatkowe czesanie.
W sytuacjach neutralnych zgadza się z innymi psami o podobnych gabarytach. Przy misce musi być pierwsza, co nie jest do końca zrozumiałe, bo Olga to niejadek.
Takich zachowań nie prezentuje w stosunku do człowieka. Można swobodnie włożyć rękę w jej posiłek.
Wygląd suni może mylić. Olga to chudzielec, tylko ta ogromna ilość sierści ratuje jej wizerunek.
Nie brudzi w domu. Gdy zostaje sama kładzie się grzecznie w najbezpieczniejszym miejscu ( u nas to przestrzeń pod biurkiem ) i czeka cierpliwie na następną chwilę szczęścia, kiedy to jej miłość ( czyt. człowiek ) wróci i poświęci jej choć kilka minut.
Olga nie niszczy przedmiotów. Na dworze znajduje sobie kawałek drewna, który obgryza z pasją.
W poprzednim miejscu, z pewnością, była gnębiona przez maluchy.
Dostosuje się jednak i pokocha malutkich ludzików w swoim nowym domu.
Dziś pozwoliła pogłaskać się mojemu 2-letniemu synkowi, a i na córeczkę spogląda łaskawie.
Olga nie może trafić ( zresztą, jak żaden inny pies ) do domu, w którym mieszka dziecko z tzw. ADHD.
Nie będziesz musiał, człowieku, czekać długo na jej miłość !
To wspaniała sunia! |
|
|
grazyna9915 |
Wysłany: Śro 14:12, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Olga w tej chwili mieszka w DT w Miliczu.
Okazała się wystraszonym, ale fantastycznym psem.
Ciągle czeka na dom stały. |
|
|
grazyna9915 |
Wysłany: Pią 1:50, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Kolejne fotki Olgi:
|
|
|
ania/aris |
Wysłany: Czw 9:34, 03 Kwi 2008 Temat postu: |
|
zdecydowanie przydałaby jej się kąpiel i duża ilość pieszczot i miłości. Oby znalazła dobry dom.
Madzia Ariskowa |
|
|
monika i ordo |
Wysłany: Czw 9:30, 03 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Wyraźnie widać, że Olga ma dużo ze szpica wilczego, biedna sunia. Mam nadzieję że ktoś ją przygarnie. |
|
|
grazyna9915 |
Wysłany: Czw 1:42, 03 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Tak wygląda OLGA:
W ciągu najbliższych dni postaram się wkleić kolejne fotki tej pięknej suni. |
|
|
grazyna9915 |
Wysłany: Czw 1:42, 03 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Jeszcze jeden post i już wklejam fotki. |
|
|
grazyna9915 |
Wysłany: Czw 1:41, 03 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Przepraszam chcę wkleić fotki, żeby to zrobić muszę napisać trzy posty (zostały mi jeszcze dwa) |
|
|
grazyna9915 |
Wysłany: Czw 1:39, 03 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Niestety w tyskim schronisku nie ma możliwości wyprowadzenia psiaka na spacer.
W ostatnią niedzielę byłam jednak robić psiakom fotki i Olga dwa razy próbowała do mnie podejść (powąchała palec).
Ona naprawdę szybko zaufa człowiekowi, to nie jest dzikusek, tylko wystraszony piesek. |
|
|