Autor Wiadomość
Gośka
PostWysłany: Wto 19:59, 16 Cze 2009    Temat postu:

W tym miocie nie mamy suczki, którą możnaby uznać za bardzo jasną. Wszystkie tegoroczne suczki będą wyraziście pigmentowane, raczej średnie pod względem mocy koloru.
W tej chwili do sprzedania jest już tylko jedna suczka i jeden piesek.

Szeri, dziękuję za korespondencję na pw, pozdrawiam serdecznie,
Małgosia Smile
szeri
PostWysłany: Pią 19:13, 12 Cze 2009    Temat postu:

Bardzo ale to bardzo dziękuję za tak precyzyjną wypowiedź mam jeszcze jedno pytanie czy w tym miocie jest może wystawowa sunia ktora będzie bardzo jasna?
Gośka
PostWysłany: Pią 18:48, 12 Cze 2009    Temat postu:

szpice wilcze rodząc się są właściwie całkiem czarne, jak kreciki. Z biegiem dni wybarwiają się i w wieku kilku tygodni widać już wyraźnie wymaszczone wszystkie strefy, ale maluchy nadal są dość ciemne.
Następnym etapem jest intensywny wzrost podszerstka i wtedy szpic wilczy jest niemal biały. Ma czarne tylko na mordzie i na łapach, a poza tym tylko pojedyncze ciemne włosy. Następnie nadchodzi moment, gdy najpierw na grzbiecie (jak płaszcz) pojawiają się czarne, młodzieżowe sprężyste włosy, które zaczynają przerastać podszerstek i wynurzać się ponad niego. Potem pojawiają się na całym ciele i właściwie pies 6-7 miesięczny ma już swój mniej-więcej docelowy kolor a szata rośnie już tylko na długość.
Hodowca z dobrym okiem powie, które ze szczeniąt jak będzie wymaszczone (na zasadzie które będzie ciemniejsze, a które jaśniejsze). Gdy oglądasz szczenięta w takiej fazie rozwojowej, że są białe i nie widać maści dobrze się przyglądaj jak rozłożony jest pigment na kufie (dokąd sięga), wokół oczu i na skroniach, oraz na czole. Jeśli wokół oczu i nad nimi szczenię jest bardzo ciemne, to prawdopodobnie będzie ciemniejsze od rodzeństwa gdy dorośnie.
szeri
PostWysłany: Czw 13:41, 11 Cze 2009    Temat postu:

Przecudne maluchy!! Czy ta rasa "wybarwia się" podczas dorastania? bo jak widzialam na fotach gdy były mniejsze byly ciemniejsze?
Magda & Aris
PostWysłany: Wto 20:36, 02 Cze 2009    Temat postu:

jednym słowem => Indywidualista ^ ^
Gośka
PostWysłany: Wto 10:08, 02 Cze 2009    Temat postu:

Przeciwnie, Drzemlik jest chyba najmniej kłopotliwym ze szczeniąt, które pozostały Smile
On jeden jest na tyle gapowaty, że nie potrafi wyleźć ze szczenięcego kojca, którego jeszcze czasem używamy gdy psiaki biegają po podwórku a my musimy przeprowadzić przez ogród konie. Pozostałe siedzą minutę i po chwili wyłażą górą.
Z rozkoszą również przełażą między deskami ogrodzenia na sąsiednie działki nie słuchając się wcale. Dżem natomiast uważa, że to jest poniżej poziomu jego koncepcji na spędzanie wolnego czasu. Pierwszy natomiast wbiega do domu, gdu tylko otworzymy drzwi. Oczywiście nie celem radosnego witania się z nami, tylko biegnie splądrować kocie miski.
Ogólnie jest uroczy i bardzo towarzyski. Bardziej niż pozostałe psiurki, które najchętniej zajmują się zabawami i psotami między samymi sobą.
monika i ordo
PostWysłany: Pią 11:35, 29 Maj 2009    Temat postu:

A co, tak daje ci w kość? U mnie jest wakat, ale jeszcze mam cień nadzieji.
Monika.
Gośka
PostWysłany: Czw 19:41, 28 Maj 2009    Temat postu:

monika i ordo napisał:
Fajny ten Dżemlik


Zapakować ? Cool
monika i ordo
PostWysłany: Śro 20:46, 27 Maj 2009    Temat postu:

Fajny ten Dżemlik, a swoją drogą co te szpice takie koniolubne? Moja Idylka jak widzi konia na łące to się trzęsie z zachwytu. Raz pobiegła do jednego wałacha, zaszła go od tyłu i zaczęła obwąchiwać tylne pęciny. Myślałam, że zemdleję, ale na szczęście koń był spokojny i ciekawski-nie zdenerwował się wcale.
Monika
Pusia
PostWysłany: Wto 17:18, 26 Maj 2009    Temat postu:

Cudny ten Drzemlik , szczegolnie udana fotka z koniem Smile
Gośka
PostWysłany: Wto 16:26, 26 Maj 2009    Temat postu:

Na niektórych zdjęciach maluchy się powtarzają, wiadomo. My je odróżniamy bez problemu chociaż przyznaję, że tym razem długo zaznaczaliśmy kolorowymi lakierami by niektórych nie pomylić (a musieliśmy tego bardzo pilnować ze względu na chipy i fingerprinty).
Do domów poszły już w sumie 4 sowizdrzały - dwa pieski i dwie suczki.
I zostały jeszcze 4. Dwie suczki do sprzedania, piesek Drzemlik który czeka na kogoś specjalnego i ostatni piesek, który czeka na pełną diagnostykę a potem zobaczymy w jakiej formie będzie szukał domu.
Kilka zdjęc Drzemlika:




tulasy
PostWysłany: Pią 12:55, 22 Maj 2009    Temat postu:

Gosiu jak tam maluchy - poszły już jakieś do nowych domków
Basia
tulasy
PostWysłany: Pon 10:41, 18 Maj 2009    Temat postu:

Szczeniory cudowne, sesja fotograficzna w kąciku , przy maszynie do szycia,
i w koszyku super.
Widać różnicę Gosiu.
Basia
Magda & Aris
PostWysłany: Pią 20:52, 15 Maj 2009    Temat postu:

szczeniaczki są przeurocze (na czerwono, żeby nie zauroczyć Wink Wink jeden dzień na forum nie nie było a tu tyle nowości! Smile
margherita
PostWysłany: Pią 20:02, 15 Maj 2009    Temat postu:

Pusia napisał:
A który jest który ?


własnie, własnie.......prosimy o opis szczeniaczków Laughing

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group