Autor Wiadomość
Pusia
PostWysłany: Wto 0:28, 28 Gru 2010    Temat postu:

Nie mamy niestety wieści czy adopcja okazala sie udana , ale napisz na pw do Tulagi - pewnie wie coś więcej .
Natomiast , z racjii swojej dzialalności , jesli byś mogla dowiedziec się czegoś , lub pomoc w adopcji tego szpica - byloby fantastycznie
http://www.szpicewilcze.fora.pl/adopcje,25/mix-szpica-bialego,969.html
Iwona M
PostWysłany: Pon 23:20, 27 Gru 2010    Temat postu:

Chow chow to nie jest pies do budy ! Chowy lubią przebywać w ogrodzie ale powinny mieszkać w domu.
To bardzo specyficzna rasa. Chow musi być odpowiednio karmiony bo będą kłopoty ze skórą. Gdyby coś z tym domem nie wyszło lub były jakiekolwiek problemy chętnie pomogę. Jestem szefową Fundacji Pomocy Chow Chow Very Happy

Mam 3 adoptowane chowki a czwartego na tymczasie Very Happy
Pusia
PostWysłany: Pią 20:43, 10 Gru 2010    Temat postu:

No to trzymam kciuki za adapatcję suni. Choc nie wszystkie chowki przepadaja za dziecmi. I ... troche się im nie dziwie Smile Wszystko zalezy jak dzieci sa wychowane.
Myslę,ze nie uwiążą jej na łancuchu ?
tulaga
PostWysłany: Pią 20:06, 10 Gru 2010    Temat postu:

Właśnie dostałam wiadomość, że Luna znalazła domek u młodego małżeństwa z 3 dzieci. Na razie będzie w domu, ale gdy powstanie buda będzie dni spędzać na dworze. Takie są plany, ale w najbliższym czasie okaże się czy nie będzie sprawiała domownikom kłopotów.
Dziękuję za zainteresowanie Smile
Pusia
PostWysłany: Pią 17:30, 10 Gru 2010    Temat postu:

Sprobuję skontaktowac się z gosciem u ktorego mialaby dobrze. A jaka ona jest do innych psow ? Bo to milosnik rasy i ma 2 chowki - starego psa i kulkuletnia dziewczynę.
tulasy
PostWysłany: Pią 10:27, 10 Gru 2010    Temat postu:

Dzięki Gosiu
Basia
GOSIA&ASTON
PostWysłany: Pią 9:42, 10 Gru 2010    Temat postu:

Cudowna, wywiesze jej zdjecia na facebooku, moze wiecej osob ja zobaczy!!!
tulaga
PostWysłany: Wto 14:58, 07 Gru 2010    Temat postu: chow chow

Luna:
2-letnia sunia rasy chow chow biało-biszkoptowa
ma paszport, chip, aktualne szczepienia

W tej chwili przebywa na podwórku u kuzynki obecnej opiekunki (w Tuszynie), ma swoją budę, ale nie może tam niestety pozostać długo. Została przygarnięta z Niemiec, aby uniknąć schroniska. Rozumie komendy po niemiecku, po polsku na razie niewiele.
Jest trochę nieufna, zwłaszcza do mężczyzn, ale przywiązuje się szybko i jest towarzyska. Jest trochę uparta, więc siłą się nic nie uzyska, ale cierpliwością tak. Uwielbia spacery, akceptuje inne zwierzęta, ale koty tylko swoje - obce gania. Niestety nie lubi kagańca, ale sczepienie zniosła grzecznie bez konieczności jego użycia.
Jeśli chodzi o jedzenie, to nie jest wybredna.

Załączam zdjęcia:

















Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group