forum miłośników rasy

kaczer7

Ja tez odebrałam już swój numerek 1911 ( chyba)

najbardziej ciesze sie za spotkanie inych szpicowych opiekunów.

Bardzo liczę na pomoc, bo im bliżej wystawy tym bardziej jestem miękka w kolanach.

Nie wiem czy to był dobry pomysł, ale przynajmiej was poznam.

Ale kiedyś musi byc ten pierwszy raz.

do zobaczenia w niedzielę

Faith

Do mnie nadal nic nie przyszło ;-(
Numerek sama znalazłam na necie, i co teraz, prześlą czy zapomnieli o nas Sad

Wy nawet nie wiecie jak ja się czuję przed wystawą, moja Aisha nieświadoma tego co nas czeka.

Na samą myśl brzuch mnie boli

Cieszę się tylko na spotkanie szpicowych znajomych Wink

tulasy

Kobiety czemu jesteście takie zestresowane ???
Co będzie to będzie ? Nigdy do konca nie wiadomo jak to wyjdzie.
Troche poobserwujcie wystawiajacych na ringach. Zobaczycie, ze trzeba słuchać poleceń sędziego - jak powie żeby przekłusować naokoło ringu - wykonac, jak chce żeby przejść wzdłuż (prosto od niego i spowrotem ) wykonać, nawet jak chce żeby przejść kilka razy to wykonać, Jak każe sie zatrzymac i ogląda zęby to najlepiej posadzić psa i wtedy otwierać paszczękę ( jak pies stoi to może sie odsuwać od sędziego a na siedząco trudniej mu to zrobić.
Powodzenia i miłej atmosfery
Basia

Pusia

Też uwazam,ze powodu do stresu nie ma bo sedzia tylko ocenia naszego psa, a nie ratuje mu życie Smile

I nie strzela do własciciela jesli pies ma gorszy dzień i nie pokaze się tak jakbysmy tego chcieli Smile

Faith

Jesteście wspaniałe z tymi słowami otuchy Wink

mam nadzieję że damy radę a nie plamę Smile

Dzisiaj dostałyśmy potwierdzenie naszego "występu" z piękną "datą" 1910 Smile

No to teraz już do niedzieli i miłego spotkania Smile

kaczer7

Kochane ja nie tyle denerwuję sie samą wystawą i ocena jaką otrzyma moja Lindusia, co tym ile foux pas popełnimy.
Etykieta wystawowa jest nam obca, i nie chciałabym dac plamy.
Ale tez mam pomysł na obserwację i podpatrywanie Smile

Liczę przede wszystkim na fajną atmosferę i poznanie innych szpicomaniaków.
Bedzie siostrzyczka Lindusi ( Margotka) i to już jest fajny powód,ze by tam przybyć.
A przecież z ringu nas nie wyrzucą.

Do zobaczenia.

Kasia

Pusia

Chyba,ze szpicol chapnie sedziego . Tak wyrzucili mojego Bonuska raz jeden . Ale championat zrobił bo piekny jest tylko raz mial gorszy dzien , a i sedzia delikatnoscia nie grzeszyl w obmacywaniu .

VINTOYRA

dla samej "królowej kynologii" warto jechać moi mili Smile

ha ha ha

m&s

Faith

ha ha ha ja już dzisiejszej nocy byłam na wystawie, jakiej nie wiem, co się działo nie pamiętam Smile

wiem tylko tyle, że wystawę zaliczyłam Wink

Tak serio boję się tylko tego, że to ja we własnej osobie zrobię coś nie tak Sad

Kto to "królowa kynologii" bo nie wiem czy też dobrze myślę Smile

DADADA

Królowa kynologii to sam "Czerwony Kapturek" ( sędzina)- ale taka z niej królowa kynologii jak ze mnie królowa Anglii. Duzo szumu , mało picia. Czech by powiedział :
" Do pyr......la." Dobra. Kto zna czeski, ten wie o co biega.
Dziewczyny zabawa to zabawa i kropka. O złote majty nie walczymy więc po co stres. Wystawy psów rasowych to tylko hobby.

Agnieszka

I tak należy to traktować - hobby i już! A powiedzcie mi kochani, czy wiecie może o której mniej więcej zacznie się sędziowanie na ringu szpiców i o której zjedziecie na wystawę?

Faith

jednak dobrze myślałam Wink

ha ha ha

co do przyjazdu na wystawę też zastanawiałam się ale DADADA napisała mi że ok 12 powinniśmy wchodzić na ring Smile

Powinniśmy dojechać między 10-11

Pusia

DADADA - świete słowa Smile

Agnieszka

To jutro się widzimy. Z tego co się rozeznałam to
1910 - Aisha i Faith
1911 - Detlinda i Kasia
1912 - Margot i Agnieszka
1913 - Milena i Danusia
No i Pusia.
miłej nocki!