forum miłośników rasy

Agnieszka

Teoretycznie jeden piesek i suczka mają już swoich przyszłych właścicieli.

tulasy

No to Agnieszko masz juz prawie z głowy. Z jednym to nawet dłużej można wytrzymać a i zniszczeń takich nie zrobi jak u Danusi.
A Twoje maluchy urodziły sie juz z ciemniejszą pręgą na grzbiecie ?
bo moje na poczatku były całkiem czarne.
Powodzenia
Basia

m&s

Pusia

A niby czego nie rozumiem ? Oswiec mnie prosze.
Jesli uważasz,ze przeswietlenie w kierunku dysplazji powinno byc obowiazkowe u szpicow wilczych to , jako czlonek ZK mozesz poruszyc sprawe na zebraniu walnym i zadzialac w tym kierunku.
Wtedy hodowcy beda musieli się dostosowac.

Agnieszka

Tak Basiu, maluszki urodziły się z ciemną pręgą na grzbiecie. Dzisiaj zamieściłam zdjęcia każdego pieska z osobna w galerii na swojej stronie. Są takie słodkie i rosną jak na drożdżach.
Teraz wstaje w nocy do moje Hani i do szczeniaczków. Każdy pisk zrywa mnie na nogi, a mój mąż śpi i nic nie słyszy, ciekawe Laughing

DADADA

eeeeeeeeeeee tam, Aga chłopy tak mają. Ich to można z łóżkiem wywieźć i nawet nie zauważą. Ważne ze Ty czuwasz i tu własnie mamy przewagę nad męską częścią populacji. niech nie fikają - z całym szacunkiem dla wszystkich mężów, panów, ojców i coś tam coś tam.

Agnieszka

Okazało się, że przyszła Pancia suni nie może jej wziąć z przyczyn osobistych, które wyskoczyły nagle, więc sunia i piesek jeszcze nie mają domków.

Pusia

Poczekaj, one się dopiero urodzily , maja czas Smile

Agnieszka

wiem, wiem, a właściwie to pieski cały czas mają dom - DOM RODZINNY Laughing

Psiaki rosną jak na drożdżach. Ich waga codziennie się zwiększa. Podczas jedzenia słodko mlaskają Very Happy

Piesek, który urodził się jako pierwszy (pierworodny) tymczasowo nazywany jest Pastorem ( urodził się podczas kolędy)

Drugi piesek tymczasowo nazywany jest Grzmot, bo największy

Sunia nazywana tymczasowo Rodzynką, bo jedyna

Faith

cudowne

GOSIA&ASTON

Najpiękniejsze:)

Pusia

Rozkoszne kluski Smile

tulasy

Cudowne mordeczki a sunia - miodzio
Basia

myszka

I pomyśleć, że z takich gładkowłosych maleństw wyrosną futrzate wilczki Wink

Tak trochę ni z beczki ni z pietruszki: ale ja się zastanawiam jak hodowcy (już pomijając rasę) są w stanie zdecydować, którego malucha zostawić do dalszej hodowli Question

przecież one wyglądają jak kloniki Wink

GOSIA&ASTON

To fakt, ciężko jest wybrać z grupy takich maluchów!!! Smile