forum miłośników rasy

tulasy

To niech będzie Amisior i Agosik - czyli jeszcze dwie dziewczynki to nazwania.

Yo

To ja proponuję...imię dla dziewczynki: ANEA!!! bardzo mi się podoba...właśnie wymyślone...

margherita

A skąd Ci się wzięła ta ANEA??

Jak macie takie pomysły to w przyszłym roku będziecie mi wymyślali imiona dla moich szczeniaków, tylko jeszcze musze sie zastanowić na jaka literę.............

Yo

Od litery "A" wiadomo...i od mojego nowego tytułu pod łapkami...nea...i coś tam dalej niewyartykuowanego przeze mnie!!!

margherita

Dziwnymi drogami u Ciebie biegną połączenia między szarymi komórkami hi,hi,hi.....

Yo

Czarodziejsko...no nie???

m&s

hej a może którąś dziewuchę nazwać Adore - uwielbienie.. hmm... co Wy na to?

margherita

Ja nie kumam ....skąd to imię?

Yo

My sobie możemy tu wymyślać i wymyślać, a Gosiak jest tak zajęta szczeniakami,że nawet śladu nie zostawi, bo na forum nie zagląda... ADORE mio....nie ważne skąd, ważne że nieźle brzmi!!!

m&s

skąd imię?
odrabiałam angielski i jakoś tak słownik mi się otworzył i (co bardzo dziwne) zapamiętałam
m:*

Yo

Qurcze ...angielski o tej godzinie???

m&s

no coś ty juz wcześniej o tej porze nadaję się tylko do wymyślania imion i pisania jakis głupot ewentualnie Razz

m:*

ania/aris

Amiko mnie się spodobało, może nie pomylą z marka AGD Amica, ale mi tak imiona ma wybrać Gosiak, choć będąc tak zaje ta szczeniętami może nie mieć czasu wymyślać i skorzysta z podszeptów szpicowiczów....

a wogóle to czemu zawsze po nocy siedzicie na forum? a ja znowu buszuję tu sama i nie pomoże nawet nimpus 2007 aby was dogonić.... Crying or Very sad

margherita

Bo my jesteśmy czarownice z rodzaju "nocnych marków", nie mylić z naszym Markiem Twisted Evil

Gośka

Dziękuję wszystkim za gratulacje Smile

Także za propozycje imion, niestety my już zapisujemy imiona od dłuższego czasu i z grubsza mamy wybrane Smile

Teraz czekamy aż maluszki trochę podrosną i będziemy pasować je do konkretnych psiaków - wg cech, zachowania, "przygód" itp Smile

.
Ten gigancik na jednym ze zdjęć to nie ta duża dziewucha, to duży facio. W rzeczywistości nie ma aż takiej dysproporcji, aparat zniekształcił i wyolbrzymił niestety nieco pierwszy plan.
Ale poza tym macie racje, rety, jakie one są cudowne Mr. Green