Forum forum miłośników rasy Strona Główna forum miłośników rasy
SZPICE WILCZE I NIE TYLKO
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zmora - labokundel
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum miłośników rasy Strona Główna -> Galeria zdjęć
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pusia
homo sapiens



Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 5255
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Slask

PostWysłany: Nie 14:07, 05 Maj 2013    Temat postu:

Moze miala gdzies w przodkach boksera ? Bo laba to na pewno. Ja widzialam jak chodza laby. Cięzsze psy mają charakterystyczny chod. Ja bym mojego psa nigdy tak ujemnie nie scharakteryzowala,zeby najbrzydszy na świecie był.....Zmora nie jest psem wystawowym to niech se chodzi jak jej wygodnie. Nie kuleje , nie ma problemu z aparatem ruchu, to czego jeszcze chceć ? Wpsolczesne ON-ki nie maja beczkowatych nog , a przestaja chodzic w wieku Zmory. I jest tu czym się cieszyc ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yadira
australopitek



Dołączył: 14 Sty 2013
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:46, 05 Maj 2013    Temat postu:

Kto wie co tam w niej było, może i bokser, chociaż głowa na to nie wskazuje. I klatkę boksery i laby mają pełniejszą niż Zmora.
Ona jest najpiękniejsza na świecie tylko dobrze widzę jej wady, przynajmniej te 'konstrukcyjne' bo we wzorzec labradora nigdy się nie zagłębiałam bardziej.
Bioderka miała badane, bo dość sztywno rusza kolanami, ale i biodra i kolana są w jak najlepszym porządku, więc ta wada nic jej nie utrudnia. Tylko wygląda pokracznie Wink Ale taki już jej urok.
A mimo, że do wzorca ma się nijak, to jest ogólnie bardzo miła w odbiorze, ludzie na ulicy się nią zachwycają, jest super fotogeniczna, świetnie się z nią pracuje - wczoraj ćwiczyłyśmy na małym boisku pod domem i zdarzyło się, że faceci z piłką wlecieli między nas, a pies się nie rozproszył Wink
Dla mnie jest najpiękniejsza i najlepsza, ale widzę, że jest krzywa tu i ówdzie.


Na koniec idealny fotograficzny kundel Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pusia
homo sapiens



Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 5255
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Slask

PostWysłany: Nie 18:46, 05 Maj 2013    Temat postu:

A czemu ma być zgodna z wzorcem ? Nawet rodowodowe psy nie są z nim zgodne w 100 procentach, wzorzec to ideał, a jak wiadomo idealow nie ma , tylko się do nich dąży.
Ja mam jakieś dziwne, może niesłuszne wrażenie,ze ty masz jakieś kompleksy z powodu Zmory.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pusia dnia Nie 18:48, 05 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yadira
australopitek



Dołączył: 14 Sty 2013
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:08, 05 Maj 2013    Temat postu:

Dlaczego miałabym mieć kompleksy?
Bo ma wady budowy? Nie zmienię ich, a lubię jej wytykać te krzywe łapki, są prześmieszne Laughing

Bo nie mogę jej wystawiać? Cóż, to akurat trochę boli, bo jej charakter byłby idealny. Zmora pracuje idealnie w rozproszeniach, o wiele lepiej niż w domu. No i lubię wystawiać psy. Ale na to przyjdzie kolej z następnym, rasowym psem.

Mogę startować w zawodach, jeździmy na pokazy z Fundacją, masa ludzi naokoło zachwyca się Zmorą - i jak ich rozumiem! Very Happy Sama się nią zachwycam, gdy pracujemy.
Lubi się uczyć, lubi coś robić, lubi robić to coś ze mną. Jest małą pracoholiczką i choć nie jest to zdrowe, to nauczyłam się ją 'wyłączać'.
Jest sygnałowa, dobra do pracy z psami trudnymi. Niekonfliktowa, choć broni zasobów. Potrafi wejść w 'stado' i się z nim dogadać.
Może i nie jest bezproblemowa, ale na pewno jest świetna.
Ma przesłodką mordę, uwielbiam jej fafle i uszy. No i orzechowe ślepia. I miny i ruszanie brwiami. Uwielbiam jak tuli się do mnie, wzdycha i chrapie mi w twarz Laughing Kocham jej potrzebę bliskości.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez yadira dnia Nie 20:19, 05 Maj 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pusia
homo sapiens



Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 5255
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Slask

PostWysłany: Nie 21:38, 05 Maj 2013    Temat postu:

I to podejscie mi się podoba Smile Zmora wiele cię nauczyla i pewnie to wykorzystasz w przyszlosci Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jaskier
Neandertalczyk



Dołączył: 01 Cze 2012
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zamość
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:03, 05 Maj 2013    Temat postu:

Zmora jest śliczna:) ale mam wrażenie że ma smutny wyraz mordki....chyba że tak tylko wygląda na zdjęciu:)Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yadira
australopitek



Dołączył: 14 Sty 2013
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:08, 05 Maj 2013    Temat postu:

Zawsze tak wygląda na zdjęciach, a ona biedna się tylko skupia Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pusia
homo sapiens



Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 5255
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Slask

PostWysłany: Nie 23:10, 05 Maj 2013    Temat postu:

A moze za duzo od niej wymagasz ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yadira
australopitek



Dołączył: 14 Sty 2013
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 2:06, 06 Maj 2013    Temat postu:

Czego? Tego, co umie od małego czyli stania w odpowiedniej pozycji i patrzenia na smakołyk? Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pusia
homo sapiens



Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 5255
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Slask

PostWysłany: Pon 13:02, 06 Maj 2013    Temat postu:

Nie wiem ile od niej wymagasz i jak ją szkolisz. Ale widzialam mlodych ludzi, ktorzy od swoich psow wymagają nieustającego skupienia nie robiąc praktycznie żadnych przerw.
Psy sa wtedy w nieustającym napięciu psychicznym i mogą sprawiac wrazęnie przygnębionych. Nie mowię tu o Tobie, bo po prostu nie wiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yadira
australopitek



Dołączył: 14 Sty 2013
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:02, 06 Maj 2013    Temat postu:

Jak już pisałam, Zmora jest pracoholikiem. Po części to mój błąd, jak miałam 14 lat nie wiedziałam, że psy muszą mieć wyłączniki. Teraz to odkręcam.
To zdjęcie ze spaceru - chwila skupienia na czas zdjęcia. Potem dalej bieganie gdzie chce, a ona raczej trzyma się albo trzy kroki przede mną albo pół kroku za moją lewą nogą. Nigdy nie była tego uczona.
Spacer jest spacerem, w jego trakcie pies robi w większości co chce, to czas na wąchanie, bieganie, kombinowanie. Jeśli zatrzymujemy się gdzieś na pracę, np na ćwiczenie rally to Zmora zakładaną ma inną smycz, to jest dla niej sygnał - halo, włączamy mózg, myślimy.
I wtedy nie ma wąchania i łażenia jak chce.
Codzienny spacer po okolicy też wygląda tak, że pies na smyczy łazi jak chce, byleby nie ciągnął. Ma uważać na to, co do niej mówię i czego chcę (Stop przed pasami, nie podchodzenie do innych psów), ale taki spacer jest dla niej, żeby się nawąchała.
Nie wymagam od niej ciągłej uwagi i skupienia, bo to niezdrowe. Choć czasem sama mi je oferuje, bo twierdzi, że jej za mało pracy, smaczków i zabawki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pusia
homo sapiens



Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 5255
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Slask

PostWysłany: Pon 14:47, 06 Maj 2013    Temat postu:

" Ma uważać na to, co do niej mówię i czego chcę" . No wlasnie o tym piszę. To jest dobre, ale nie non stop. Moim zdaniem nie bardzo nadajesz się na opiekunkę szpica, bowiem one potrzebują uszanowania pewnego stopnia niezależności i nigdy nie będa slepo posłuszne. Zamiast gr.V , z Twoim talentem szkoleniowym , rozejrzalabym się raczej w owczarkach zaganiających typu : border collie, owczarek szkocki, szetlandzki . Moze któryś z belgow ? Dobrze bys sobie radzila chyba tez z owczarkiem niemieckim lub pozostań wierna retrieverom ? Może flat ? Mozna tez wziąść pod uwage dobermana.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pusia dnia Pon 14:53, 06 Maj 2013, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yadira
australopitek



Dołączył: 14 Sty 2013
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:33, 06 Maj 2013    Temat postu:

Jeśli jesteśmy na spacerze, a mieszkam w mieście, to chcąc nie chcąc pies na mnie uważa. Czyta moje zachowanie, patrzy na moje reakcje. Jeśli przechodzimy obok innego psa to ja swoim ciałem daje jej sygnał - nie podchodzimy. Nie mówię do niej, nie skupiam jej na sobie, nie WYMAGAM bezpośrednio. Mową ciała sygnalizuję, że nie chcę się kontaktować z danym psem nawet jeśli ten do nas ciągnie. Bo kontaktów nasmyczowych z okolicznymi psami raczej nie lubię.

Mówię było tu przenośnią, ale może za mało ją wytłumaczyłam. Mówić można ciałem, to psy rozumieją najlepiej. I jeśli na skrzyżowaniu chodników ja ciało odwracam skosem w stronę, w którą chcę iść to bez ciągnięcia(ja w jedną pies w drugą) i mówienia do psa, (który albo myślał, że idziemy w drugą stronę albo czekał na moją decyzję co do kierunku) on reaguje na moją mowę ciała i idziemy bez nieporozumień dalej. Jeśli jesteśmy na większym skrawku zieleni to proszę, niech łazi jak chce, to jego czas więc póki z językiem do ziemi nie przeciąga mnie po tym skwerku w te i z powrotem..

Obecnie mam pseudolaba który wymaga ode mnie dużych nakładów pracy. I rozumiem jego potrzeby, chce pracować ze mną, nie z kimś innym czy biegać z psami - ok. Jest psem wdrożonym w tryb pracy, wie jak to się odbywa, ja wiem ile mogę od niej wymagać, a jako opiekun zwierzęcia czytam sygnały jej ciała i wiem na ile można sobie pozwolić. Widzę kiedy zaczyna być zmęczona, kiedy jakaś metoda treningowa jej nie pasuje, jakaś sytuacja ją stresuje. Wiem jak na to reagować. A jeśli nie to mam kilka zaufanych osób, które wiedzą lepiej ode mnie i korzystam z ich doświadczenia w razie potrzeby.
Szpic nie ma być psem do pracy. Nigdy nie patrzyłam na niego pod takim kątem. Ma być kompanem wspólnego życia, jeśli będzie podobała mu się praca ze mną to na pewno mu tego nie zabronię. Nie będzie psem, z którym będę jeździć na zawody, jeśli praca z nim będzie wymuszona, a on nie będzie miał z tego radości.
Po co miałabym ćwiczyć z psem, który siad robi tak wolno jak tylko się da i tylko dlatego, że usilnie proszę? Jeśli jednak będzie miał z tego zabawę to dlaczego nie.
U Zmo widzę radość z pracy, machający ogon, roześmiany pysk, minę pod tytułem "co dalej? co dalej? Ile mogę to powtarzać, to łatwe!" To jest jej potrzebne do szczęścia, nie tylko łażenie na spacery, niezależnie od tego jak dlugie by były. Więc zapewniam jej to, czego ona potrzebuje.
Pomeranian to nie wymiatacz agilitowy, nie pies do rally-o i ja to rozumiem. Nigdy w moim zamyśle takim psem nie był.

Co do podanych przez Ciebie ras - bordery nie odpowiadają mi stylem pracy, owczarki szetlandzkie delikatnością charakteru, owczarki szkockie równiez charakterem, belgi - to samo. Nie mój styl pracy.
Flat - za ciężki, czysto fizycznie nie podoba mi się i jego charakter też mi nie odpowiada.
Za jakiś czas myślę o bardzo lekkim labradorze, tak jak już mówiłam. Jednak nie teraz, teraz nie chcę psa do pracy (jako takiej, zawodów, rally-o, pokazów, agility, frisbee czy czegokolwiek innego)



Na koniec Zmora z ćwiczenia 2on2off do stref na agility w zeszłym roku.
http://youtu.be/A8vlljdW20w

I Fafel z piłką:


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez yadira dnia Pon 15:36, 06 Maj 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tulasy
homo sapiens



Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 5657
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 16:02, 06 Maj 2013    Temat postu:

Po naszej Undze wiem,że jeżeli kocha swego pana to zrobi dla niego wszystko - nawet będzie biegać w agility i to tylko dlatego że jej pan proponuje skakanie przez przeszkody. Oczywiście jeżeli już ma dość to poprostu zatrzymuje sie i patrzy na niego - no i oczywiście już nie pbiegnie
Taki jest szpic
basia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
siemka
australopitek



Dołączył: 28 Gru 2012
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:36, 07 Maj 2013    Temat postu:

Yadira jak chcesz zobaczyć jak się ze szpicem na żywo pracuje to chętnie się spotkamy z Wami Smile Zmorcia jest piękna, wypatrujemy Was na spacerach, ale jakoś nie możemy trafić. Często jesteśmy na wybiegu, a raczej koło wybiegu - pod wałem przy pestce na Chrobrego- 8 i 19 nasta.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum miłośników rasy Strona Główna -> Galeria zdjęć Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 2 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin