Forum forum miłośników rasy Strona Główna forum miłośników rasy
SZPICE WILCZE I NIE TYLKO
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Brodawka na powiece i uraz rogówki
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum miłośników rasy Strona Główna -> Kącik weterynaryjny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
myszka
homo sapiens



Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1860
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:12, 03 Sty 2010    Temat postu: Brodawka na powiece i uraz rogówki

Ares na górnej powiece ma brodawkę - tak to zdiagnozował weterynarz.
Do tej pory całe leczenie polegało na obserwacji, bo narośl była maluteńka niestety teraz zaczęła rosnąć i drażnić oko dlatego trzeba będzie ją usunąć.

Dlatego mam prośbę: chciałbym wiedzieć jak zadbać o psiaka przed i po zabiegu, ciekawa też jestem jak wasze szpice zniosły narkozę - bo tego chyba najbardziej się boje Confused

I prawdę mówiąc to tak się zastanawiam w której lecznicy - u którego weta - poddać go zabiegowi, bo do tej pory to nasze odwiedziny sprowadzały się do profilaktyki.

Może ktoś z was zna dobrego psiego okulistę w mojej okolicy Question

Będę wdzięczna za każdą poradę w temacie Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez myszka dnia Czw 17:14, 04 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorota
Neandertalczyk



Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opole
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:47, 03 Sty 2010    Temat postu:

Robiłam taki zabieg u mojego kaukaza, gdy miał 9 lat. Nie był w pełnej narkozie tylko na takich łagodnych środkach, które co prawda kosztują znacznie więcej, ale są bezpieczniejsze dla serca. Nasz pies zniósł zabieg bardzo dobrze, potem mieliśmy tylko lekko smarować oko maścią. Zabieg robił we Wrocławiu weterynarz, który ma do tego dobrą rękę, bo już długo "robi oczy" z dużym powodzeniem dogom niemieckim i shar pei-om - ma doświadczenie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pusia
homo sapiens



Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 5255
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Slask

PostWysłany: Nie 17:21, 03 Sty 2010    Temat postu:

Myslę,że tu tez by sobie poradzili z tym zabiegiem [link widoczny dla zalogowanych] ,
ale zawsze mozna udac sie do Wroclawia do dr. Kiełbowicza Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gośka
homo sapiens



Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 555
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa - ostoja ZBYSZKOWISKO

PostWysłany: Nie 19:02, 03 Sty 2010    Temat postu:

Z tego co pamiętam, to Aura Tulasów miała usuwaną brodawkę i chyba nie było wówczas żadnych komplikacji. Podczas narkozy przy najróżniejszych zabiegach nigdy nie mieliśmy problemów. Musisz koniecznie uprzedzić weta (gdyby nie pamiętał lub o nich nie wiedział) o problemach oddechowych u Twojego psa, bo mogą być związane z sercem. Dowiedz się też o narkozę wziewną, często stosowaną w większych gabinetach. Jest znacznie bezpieczniejsza. Powodzenia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
myszka
homo sapiens



Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1860
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:49, 03 Sty 2010    Temat postu:

Dziękuje wam za wszystkie podpowiedzi Laughing
Ja się właśnie najbardziej obawiam narkozy, właśnie ze względu na te jego akcje z oddychaniem.
W ogóle myślałam, że uda się jeszcze poczekać z zabiegiem chociaż dwa tygodnie, aż mi się psisko po sylwestrze odstresuje ( co by zamulacze z niego zeszły, bo niestety przez kilka najbardziej wystrzałowych dni musiał brać tabletki na uspokojenie) ale pod wieczór była masakra Crying or Very sad chyba rozdrapał tą brodawkę, bo całe oko miał we krwi - niby sytuacja opanowana kroplami ale teraz wiem, że trzeba to usunąć jak najszybciej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pusia
homo sapiens



Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 5255
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Slask

PostWysłany: Nie 22:29, 03 Sty 2010    Temat postu:

W Theriosie w Myslenicach sa też okulisci , to chyba niedaleko od Ciebie ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
myszka
homo sapiens



Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1860
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:09, 04 Sty 2010    Temat postu:

Sprawdzę na pewno Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tulasy
homo sapiens



Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 5657
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 11:18, 04 Sty 2010    Temat postu:

Carus Uli tez miał usuwana brodawkę na oku, juz w powaznym wieku ok 12 lat z narkozą, no ale niestety po jakims czasie odrosła.
Nie pamietam czy to było wypalanie, czy laserowe, czy operacyjne usuwanie. Nasza Aura miała usuwana brodawke na wardze, ale musiała być poddana zabiegowi 2 razy. Pierwszy raz zrobili wypalanie ,ale po dwóch tygodniach okazała się, że znów ja bardzo boli i trzeba było znów
uspić i tym razem wyciąć na dobre. Ma teraz drobny ubytek ale jest spokój. Aura i zreszta Unga także nigdy nie miały kłopotów po narkozie.
Przy oku nie jest tak łatwo usuwać brodawkę bo to bardzo delikatny obszar.
Powodzenia Renatko i idź do dobrego fachowca
Basia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
myszka
homo sapiens



Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1860
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:48, 04 Sty 2010    Temat postu:

O to odrośnięcie też się boję, bo nie chciałaby poddawać go narkozie raz po raz.
U ludzi sprawdza się wypalenie laserowe, które jest bardzo skuteczne tylko czy u psiaków stosuje się metodę lasera???
Mi cały czas mówią o chirurgicznym usunięciu.

Basiu a jaki typ narkozy był zastosowany u sunieczek?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tulasy
homo sapiens



Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 5657
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 16:23, 04 Sty 2010    Temat postu:

Reniu ja tez bym optowała za chirurgicznym usunięciem, ale miejsce usytuowania brodawki jest bardzo niefortunne.
Nie wiem czym usypiali moi weci, ale chodzę do nich od 15 lat, więc znają
moje psy i mam do nich zaufanie.
Aura nie miała nigdy problemów oddechowo-sercowych, więc nie było
kłopotu, pomimo ,że w wieku 9 lat była usypiana, aż 3 razy .
Basia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
myszka
homo sapiens



Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1860
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:24, 04 Sty 2010    Temat postu:

Basiu ja z Aresem od samego początku też jeżdżę do jednej i tej samej kliniki i nie mogę narzekać, chociaż wiadomo że klinika ma swoją specyfikę działania - przez te ponad 6 lat poznaliśmy już wszystkich wetów. Ale to była zwyczajna profilaktyka - szczepienia i takie tam podstawowe pierdołki.
W klinice pracuje pani wet która ma specjalizację w okulistyce, dysponują też narkozą wziewną i weci wiedzą o jego problemach z oddychaniem więc tak sobie myślę, że nie powinno być problemów.
Jednak gdybym miała możliwość oddać go w ręce poleconego specjalisty to na pewno bym to zrobiła.

Stąd też zamęczam was pytaniami, po prostu chce jak najlepiej dla tego mojego futrzaka, do tego tak jak napisałaś - to paskudztwo też sobie miejsce wybrało do wyrośnięcia, tutaj jest fotka jak to wygląda
[link widoczny dla zalogowanych] Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tulasy
homo sapiens



Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 5657
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Wto 16:46, 05 Sty 2010    Temat postu:

och kurcze od wewnętrznej strony !!! Dobrze,że masz lekarza okulistę.
Pytałam Uli i juz wiem że Carus miał zamrażaną brodawkę, ale znów się pojawiła i teraz tez jest. Czasami pęka i zmniejsza się, a potem znów rośnie. Ula nie bedzie mu już nic robić bo on ma 14,5 roku.
Basia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
myszka
homo sapiens



Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1860
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:25, 06 Sty 2010    Temat postu:

Basiu u Aresa też tak się stało że to pękło - wtedy co miał całe oko zakrwawione - i też po tym się ta brodawka zmniejszyła.

Wczoraj byliśmy na konsultacji i na badaniach. Pani weterynarz stwierdziła, że brodawka porysowała już rogówkę bo widać zmętnienia - na szczęście usunięcie brodawki zlikwiduje problem.
Wytłumaczyła mi też, że aby uniknąć odrastania brodawki musi być ona usunięta chirurgicznie - i tak też będzie to zrobione.
Dzisiaj dzwoniłam po wyniki badania krwi - psisko zdrowe jak rydz na szczęście Very Happy
A bo bym zapomniała serduszko zbadane i wszystko jest oki - trzech lekarzy stwierdziło że nie ma przeciwwskazań do narkozy. Pocieszający jest też fakt, że weci zakwalifikowali ten zabieg jako krótki i nie zbyt skomplikowany Smile więc sądzę, że będzie wszystko tak jak należy, chociaż tak czy siak STRESA MAM OGROMNEGO Confused

Teraz pozostaje ustalić termin zabiegu - niestety wczoraj po wyjściu z kliniki miało miejsce nieszczęśliwe zdarzenie i na razie troszkę ten termin zabiegu musi być zawieszony. Bo paradoksalnie teraz ja jeżdze od lekarza do lekarza w związku z pogryzieniem przez psa, który uciekł z posesji niedaleko lecznicy Crying or Very sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pusia
homo sapiens



Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 5255
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Slask

PostWysłany: Śro 19:09, 06 Sty 2010    Temat postu:

No , to niedobrze , powiedz cos blizej o tym zdarzeniu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
myszka
homo sapiens



Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1860
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:39, 06 Sty 2010    Temat postu:

Jak szliśmy z kliniki do samochodu nie wiadomo skąd pojawił się pies (husky), który bez żadnego zastanowienia rzucił się na Aresa, a następnie na mnie. Skoczył mi do twarzy, na szczęście jakimś cudem udało mi się psa uchwycić, stąd pogryzione mam obie dłonie.

Najgorsze było to, że jak mój ojciec próbował go odpędzić ode mnie, to on się rzucił na niego - uratowała go torba, którą zdzielił psa - nawet nie chce myśleć co by było jak ja bym była sama ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum miłośników rasy Strona Główna -> Kącik weterynaryjny Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 1 z 7

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin