forum miłośników rasy

DADADA · Wysłany: Pią 22:19, 12 Mar 2010 Temat postu:

Czwórka łobuzów miewa sie świetnie. Własnie wpakowały w siebie kg twargu ze smietaną . A Artemida nęka swego pana zeby podzielił sie z kolacją, ale chamidło mąż nic nie dał. Poszła sobie pod fotel obrażona. Jak siedzi jedna w domu plus Milena to jest porzo ale jak wpadnie cały tabun, to ratuj się kto może. Tak że zapraszam je do mieszkania cyklicznie, przez co reszta okupuje schody wejściowe i z uporem maniaków trzymają straż jak najbliżej drzwi. W komplecie są niesamowicie żywiołowe i nie łatwo ich okiełznać. Szkoda mi tylko naszych chiłek, które boją sie na dwór wyjść, jak wilczyska tam grasują. Natomiast jak sie napatoczy jeden szpicek, to go chcą żywcem połknąć. W kupie siła - stara zasada małych psiarków.

Aleksandra2323 · Wysłany: Pią 23:34, 12 Mar 2010 Temat postu:

Uwielbiam czytać Twoje relacje Very Happy

. Przy ostatniej uśmiałam się do łez.

margherita · Wysłany: Sob 0:18, 13 Mar 2010 Temat postu:

Toja juz chyba kiedys pisalam ze u mnie w domu na male szpicki wołamy "ruskie wojsko" bo jak wpadnie do chalupy wiecej niz jeden to sie czujesz jakbys byla na froncie i to w samym centrum bitwy Laughing

wymiziaj słodziaki Very Happy

myszka · Wysłany: Sob 10:49, 13 Mar 2010 Temat postu:

Może nazwa szpic wilczy nie tylko pochodzi od umaszczenia hi hi Smile

ale i od temperamentu.

I podpisuje się pod słowami Aleksandry bo też uwielbiam czytać o tych Twoich łobuziakach Laughing

DADADA · Wysłany: Nie 1:45, 14 Mar 2010 Temat postu:

Wy się kobiety śmiejcie ale to mało wesołe jest jak cztery plus mamusia siedza na schodach a ja próbuję z nich zejść. Jak by nie było to moja jedyna droga na podwórko. Muszę ryczeć : "na miejsce" a te patrzą na mnie jak na wariata: " przecież jesteśmy na miejscu - w końcu pilnujemy wejścia." A ja ślicznie ubrana do pracy ide i nie chcę zeby mnie zbrudziły. Wytłumacz takim że skakać po czysto ubranej pani to nie ładnie. W końcu nauczycielka - brudzić kurtki nie wypada. W nosie to mają. Skaranie boskie. Za to hasło: "buda", znają wszystkie, z tym że każda ma budę w innym punkcie podwórka. Integrują się jak zaczynam miseczki pokazywać. OOOOOOOOOOOO, na tej lekcji były wszystkie i zadanie domowe dokładnie odrobiły. Mądre bestyje, oj mądre.

margherita · Wysłany: Nie 2:02, 14 Mar 2010 Temat postu:

DADADA · Wysłany: Nie 18:12, 14 Mar 2010 Temat postu:

No i parę zdjęć z zajmowania miejsc na posterunku pod drzwiami.

DADADA · Wysłany: Nie 18:16, 14 Mar 2010 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

DADADA · Wysłany: Nie 18:19, 14 Mar 2010 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

DADADA · Wysłany: Nie 18:22, 14 Mar 2010 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

DADADA · Wysłany: Nie 18:23, 14 Mar 2010 Temat postu:

A tu, która będzie pierwsza- duet Afrodyta ( od ściany) i Atena

DADADA · Wysłany: Nie 18:26, 14 Mar 2010 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Afrodyta skończyła robic podkop do pralni i nos upaprany ziemią. Na schodach jednak ciekawiej i więcej widać z wysokości I piętra.

DADADA · Wysłany: Nie 20:38, 14 Mar 2010 Temat postu:

http://www.youtube.com/watch?v=GjM15DWNn30

I filmik z serii "Jesteśmy grzeczne u ułożone bo oko kamery patrzy"

DADADA · Wysłany: Nie 20:39, 14 Mar 2010 Temat postu:

http://www.youtube.com/watch?v=S5CksRnGX8c

I jeszcze jeden z tej samej serii.

Pusia · Wysłany: Pon 1:45, 15 Mar 2010 Temat postu:

Boskie sa te Twoje urwisy Smile