Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pusia homo sapiens
Dołączył: 22 Lis 2006 Posty: 5255 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Slask
|
Wysłany: Nie 14:26, 19 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Czyli nie jest źle , suki sa bardziej zawzięte w tym wzgledzie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
magdaguzik australopitek
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 162 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wesoła Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:35, 19 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
ładne zdjęcia
Phoebe obgryza Stefana powoli zaczęła od uszek i ogona, śmiesznie jest gdy dzieje się to na mrozie. Stefan przychodzi z soplami na uszach i ogonie Baba obrała taktykę powoli a skutecznie - czyli typowe dla szpicków.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pusia homo sapiens
Dołączył: 22 Lis 2006 Posty: 5255 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Slask
|
Wysłany: Nie 16:37, 19 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ciekawe czy go kosztuje czy powoli eliminuje
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
myszka homo sapiens
Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 1860 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:46, 20 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Pusia napisał: | Czyli nie jest źle , suki sa bardziej zawzięte w tym wzgledzie. |
To wcale tak miło nie jest - urok fot hi hi
Tragicznie też nie jest o ile oba są na smyczach (w domu jest to obowiązkowe bo Ares nie przepuściłby żadnej okazji ) na dworze jest znacznie lepiej chociaż o przyjaźni to tu mówić nie można, raczej to wymuszona tolerancja, bo Pańcia patrzy i nie daje ruszać Ale dajemy radę, krew się nie polała i niech tak zostanie. Ja już się pogodziłam z tym, że te ten mój jedynak innego psa nie polubi, taki urok szpicowego charakterku.
magdaguzik bo sunia dba o to żeby Stefan miał zawsze wystylizowaną i na czasie fryzurkę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pusia homo sapiens
Dołączył: 22 Lis 2006 Posty: 5255 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Slask
|
Wysłany: Pon 13:39, 20 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Moje tolerują wszystkie biale psy Bez wzgledu na płeć , ale pewnie przy cieczkach bylyby problemy, ale to chyba niezaleznie od rasy
2 nasze szpice -samce mieszkaja od lat pod jednym dachem z ON-kiem , też samcem i kotką. Zero nieporozumien.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
tulasy homo sapiens
Dołączył: 20 Cze 2006 Posty: 5657 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 15:54, 20 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Renata spraw Aresowi panienkę, to na pewno ją zaakceptuje
Basia
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
myszka homo sapiens
Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 1860 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:08, 20 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Pusiu mój toleruje prawie wszystkie psy ale na dworze, na neutralnych terenach spacerowych, ale jak już jakiś zawinie na "jego terytorium" (chodnik koło klatki, korytarz, mieszkanie) to się lubienie kończy - wychodzi na to, że samoluba wychowałam
O tak Basiu suczka jak najbardziej, wszystkie suczki Ares uwielbia szczególnie te puchate-futrzate tyle że ja chyba nie chce się przekonać jakie by miał mój pies usposobienie do reszty świata jakby sobie jeszcze musiał suczkę pilnować
A odnośnie psów i suczek.
Jakieś trzy dni temu miałam okazje obserwować jak psiaki potrafią "pilnować swojego".
Na spacerze Ares spotkał dwa bezpańskie bawiące się psy (psa i sukę). Suczka była bardziej towarzyska bo od razu przybiegła do Aresa, piesek chociaż bardzo niepewny po chwili podążył za suczką. Suczka zaczęła się przymilać Aresowi - zapraszała do zabawy, trącała nosem, lizała go po pysku. Pies był tym bardzo zaniepokojony i próbował jakoś suczkę odseparować od Aresa ale wyraźnie było widać, że nie chce Aresa sprowokować. Na początek próbował odbiegać i zapraszać ją do zabawy ale na to suczka nie zwracała uwagi, dalej asystowała przy Aresie, więc pies podszedł i zaczął ją poszczypywać ale to przyniosło mizerny skutek. W pewnym momencie zaczął powarkiwać. Ares zrobił się niespokojny i atmosfera wyraźnie zgęstniała. Moje psiko całe się spięło i czekało na rozwój sytuacji, widać było że żaden pies nie chce rozróby, bo zarówno Ares jak i tamten pies powoli, zataczając łuk zaczęły się od siebie oddalać, a suczka miała dylemat bo nie wiedziała za którym psem iść. I wiecie co tamten pies zrobił? Znalazł patyk i zaczął się nim bawić i tym sposobem zwabił suczkę do siebie. Jako że atmosfera się rozładowała, moje psiko doszło do wniosku że jeszcze do tych psów pójdzie. Suczka oczywiście też chciała podejść ponownie do Aresa ale tym razem pies już był bardziej zapobiegliwy, od razu skarcił sukę, która w uległość położyła się na ziemi, a żeby sygnał był jeszcze bardziej wyraźny zarówno dla niej jak i dla Aresa, przycisnął ją przednimi łapami - ogólnie to tak to wyglądało choćby położył się jej na łbie. I to wystarczyło bo Ares się zatrzymał i poprzestał na obserwacji. Suczka już nie próbowała spoufalać się z Aresem. A pies żeby czasami znowu nie doszło do utraty kontroli nad swoją suczką, ponownie złapał patyk w psyk i niby bawiąc się z nią w przeciąganie tego patyka, wyprowadził ją jak najdalej się dało od Aresa - ogólnie zniknęli z pola widzenia
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
myszka homo sapiens
Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 1860 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:20, 20 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
A teraz z innej beczki, czyż te nasze szpicki nie mają cudnych oczu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
tulasy homo sapiens
Dołączył: 20 Cze 2006 Posty: 5657 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 14:02, 21 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
No prosze jaki cwany psiak, i niech ktos powie ,że psy nie myślą.
A oczki całkiem całkiem, choć sędzia kynologiczny powiedziałby, że trochę
zbyt jasne - czyli tak jak i u Ungi.
Szpic powinien mieć ciemne oko - ale mnie to nie przeszkadza
Basia
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
myszka homo sapiens
Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 1860 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:15, 21 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Może i za jasne, ja się tam nie znam
Mi się bardzo podoba to, że Aresowi ten kolorek zmienia się w zależności od oświetlenia, przy ostrym słońcu przybierają takiego pięknego bursztynowego koloru - super to wygląda
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pusia homo sapiens
Dołączył: 22 Lis 2006 Posty: 5255 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Slask
|
Wysłany: Wto 23:58, 21 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Piekne bursztynki Moje maja calkiem czarne - jak otchłań ....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
myszka homo sapiens
Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 1860 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:13, 24 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
WSZYSTKIM SZPICOZAKRĘCONYM ŻYCZĘ
SPOKOJNYCH I WESOŁYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA
ORAZ SPEŁNIENIA MARZEŃ WIGILIJNYCH
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
myszka homo sapiens
Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 1860 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:04, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
To się pochwale małym zakupem dla Futrzaka
Zaopatrzyliśmy się nową obrożę. Zależało mi na tym żeby był to pół zacisk łańcuszkowy co by futrzysko psa się nie wplątywało i nie wyrywało ( a tak było w przypadku obroży zapinanej na sprzączkę).
A tak ta moja wymyślona obróżka wygląda
A tak się prezentuje na Aresie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pusia homo sapiens
Dołączył: 22 Lis 2006 Posty: 5255 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Slask
|
Wysłany: Wto 0:26, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Bardzo ładnie się prezentuje , ale czy łancuszek nie bylby lepszy ? Nie wyciera siersci .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
myszka homo sapiens
Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 1860 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:50, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Z samym łańcuszkiem to bym nie zaryzykowała, bała bym się żeby pies nie uszkodził sobie krtani, szczególnie teraz w okresie sylwestrowym.
O wycieranie sierściuchy się nie martwię bo obroża podszyta jest polarem i przy przekręcaniu na szyi stanowi minimalny opór. Po za tym Ares raczej nie ma tendencji do wycierania futrzyska, do tej pory nosił zwykłą obrożę albo szelki i nie widać było ubytków w futrze, jedynie mnie krew zalewała jak się ta sprzączka w sierść owinęła i zamiast obroża obkręcać się wokoło szyi to wykręcała psu głowę
Teraz mamy rozwiązanie chyba idealne, wygodną obroże dla psa i do tego solidną, gdzie ja się nie muszę martwić o zapanowanie nad moim panikarzem bo ani mi się z tej obroży nie wywinie ani nie zrobi sobie na niej krzywdy, a do tego obróżka całkiem fajnie wygląda
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|