forum miłośników rasy

Pusia · Wysłany: Śro 15:31, 14 Mar 2012 Temat postu:

Cudne foty i cudny pluszak:)

myszka · Wysłany: Pon 17:57, 26 Mar 2012 Temat postu:

Nie tak dawno wybrałam się z rodzicami na spacer, Futrzaczek oczywiście obowiązkowo nam towarzyszył Razz

Ares bardzo lubi spacerować po lesie.

myszka · Wysłany: Pon 18:00, 26 Mar 2012 Temat postu:

myszka · Wysłany: Pon 18:03, 26 Mar 2012 Temat postu:

Szpic w lesie jest jak kameleon hi hi Cool

myszka · Wysłany: Pon 18:10, 26 Mar 2012 Temat postu:

Pusia · Wysłany: Pon 18:57, 26 Mar 2012 Temat postu:

piękny lesny pies Smile

tulasy · Wysłany: Wto 10:08, 27 Mar 2012 Temat postu:

Reniu w jaką Ty knieje wypuściłaś się na spacer. Pies Ci zniknie w gąszczu i co będzie. Super Ares
Basia

myszka · Wysłany: Wto 10:15, 27 Mar 2012 Temat postu:

Ja bardzo lubię takie głusze i otchłanie leśne, Aresiaty chyba jeszcze bardziej lubi Wink

A co do gubienia się, to takiej opcji Ares nie przewiduje, on za wygodny jest hi hi Wink

Bo gdzie on by się tak rozpasał i kokosił na łóżkach, kto by mu brzuszek smyrał, uszka drapał, na spacerowe włóczęgi brał, spotkanka z psiapsiółkami organizował Smile

myszka

Aresik przesyła pozdrowienia Smile

A ja wam opowiem historyjkę Cool

Niedawno byliśmy sprawdzić jak tam działka. Po drodze zaczepił nas starszy pan - taki dziadziuś. I nawiązał się dialog:

Dziadek: PEWNIE GROŹNY
ja: A CZEMU MA BYĆ GROŹNY?
Dziadek: BO DUŻY.
ja: TO GRZECZNY PIES, JAK MU KTOŚ KRZYWDY NIE ROBI TO ON TEŻ KRZYWDY NIE ROBI.
Dziadek: TO ON MĄDRY JEST. ALE TAKI DUŻY I NIE GRYZIE?
ja: ALE CZEMU MA GRYŹ?
Dziadek: BO CÓRKA MA TAKIEGO DUŻEGO KUNDLA, JEMU NIE MOŻNA WIERZYĆ BO JUŻ MNIE NIE RAZ CAPNĄŁ. TEN TEŻ DUŻY TO TEŻ PEWNIE BY CAPNĄŁ.
ja: TAK BEZ POWODU CAPNĄŁ?
Dziadek: ON SPAŁ A JAK ŚPI TO NIE DA ŻEBY MU PRZESZKADZAĆ.
ja: HMMM TO MOŻE TRZEBA DAĆ MU SPAĆ I NIE PRZESZKADZAĆ.
Dziadek: A TEN PANI PIES TO CZYSTY?
ja: ALE JAK CZYSTY?
Dziadek: NO WIE PANI, CZY CZYSTY ON JEST?
ja: A JAKI MA BYĆ, PRZECIEŻ TO PIES W DOMU MIESZKAJĄCY TO MUSI BYĆ CZYSTY.
DZIADEK: ALE NIE O TO....
ja: A NIE NO W DOMU TEŻ NIE BRUDZI, TO WYCHOWANY PIES.
Dziadek: PANI JA NIE O TO, JA PYTAM CZY ON CZYSTY, CZY JAJKA MA!!!!
ja: AAA Shocked

MA, MA JAJKA.

Morał: człowiek uczy się całe życie, a oczywiste pytanie: czy pani pies jest czysty?" nie koniecznie musi być takie oczywiste jak nam się wydaje hi hi Razz

Pusia

To by się do radia nadawalo Smile

Były kiedys takie "Dialogi na cztery nogi" Smile

)))))

Dagmara

Ha, nieźle gadane ma ten dziadek!! Very Happy

A Aresik to super jest. Very Happy

Yo

Hihihi....jemu o taaaką czystość chodziło! To znaczy co? że jak pies jajek nie ma, to brudny czy jak? a może Reniu to Ty go źle zrozumiałaś...hihihi...może jak jajka ma, to znaczy że czysty nie jest...a może on tak przed świętami...jajka teraz drogie to się starszy pan stara na wszystkie sposoby...

tulasy

Niezły dialog,
Basia

myszka

Powiem wam, że dziadek był super Cool

a z tymi jajkami to mnie rozbroił całkowicie Very Happy

A co do ciekawych dialogów to trochę tego było hi hi - ludzie mają świetne pomysły, szczególnie ci starsi i dzieciaki mają super wyobraźnię.

Jolu w sumie to ja w końcu nie wiem jak to z tą czystością jest Question

bo byłam tak zszokowana, że nie zarejestrowałam, czy czysty jak ma jajka, czy w końcu jak nie ma jajek Cool

myszka

Pozostając w jajkowym temacie ...

Wczoraj sobie uświadomiłam, że szpice to jednak są bardziej ciekawe stworzenia niż mi się wydawało.
W sumie to niby to pies ale nie do końca, bo myje się prawie jak kot, rozgadane toto jak papuga, uparte jak przysłowiowy osioł, futro ma jak u lisa - cwaność i spryt zresztą też, a do tego obłazi ze skóry jak gad Cool

Nie wiem jak to jest u innych szpiców rodzaju męskiego ale mój postanowił chyba sobie odświeżyć kolor jajek na wiosnę - tudzież na święta Wink

bo normalnie znalazłam wczoraj w domu taką skórkową wylinkę podobną jak u węży Shocked

Żeby nie było oglądałam tego mojego delikwenta tu i ówdzie i żadnych niepojących objawów nie ma, wszystko w najlepszym porządeczku Smile