Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
myszka homo sapiens
Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 1860 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:26, 02 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Dagmara napisał: | Ja między innymi używam pudlówki ale staram się delikatnie . Lunka pierwsza przybiega do czesania bo wyczaiły, że zaraz po tym idą na spacer chociaż nie zawsze ida po czesaniu |
Hi hi to podobnie jak u Aresa - czesanie się kończy to psiak na spacer woła, bo też staram się go zawsze brać na dwór co by odreagował ale mimo wszystko im starszy tym mniejszą cierpliwość ma to czesania. Jeszcze do niedawna kładł się i po prostu usypiał, a ja go rozczesywałam. Teraz wierciszpic mu się włącza i trzeba częściej smakołykami przekupywać co by nie odmówił współpracy
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez myszka dnia Pią 18:27, 02 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Dagmara australopitek
Dołączył: 25 Sie 2011 Posty: 105 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radzyń/Sława Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:26, 02 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny też są niecierpliwe biorę je między nogi ale udaje im się wyślizgnąć i chodu gdzie się da. Musi mi syn pomagać . Lunka robi minkę błagającą o litość a Ami pyskuje w swoim języku.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
myszka homo sapiens
Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 1860 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:52, 03 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Szczylki wyczesać to jest wyzwanie - co tu dużo pisać
Ares jak był szczeniorkiem to też były cyrki co by go szczotką dopaść.
Ale na każdego urwisa jest sposób. U Aresa była to suszona bułka
Jedna osoba trzymała bułeczkę, piesek skrobał sobie ząbkami i tak się temu skrobaniu oddawał, że o reszcie świata zapominał i wtedy druga osoba mogła go czesać do woli
edit:
ZOBACZCIE BO NA PRAWDĘ WARTO - ja oglądałam jak zaczarowana
http://www.youtube.com/watch?v=vIma5YEkJ7k
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez myszka dnia Sob 13:47, 03 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Pusia homo sapiens
Dołączył: 22 Lis 2006 Posty: 5255 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Slask
|
Wysłany: Sob 18:35, 03 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Rzeczywiscie zdumiewajcy piesek
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Dagmara australopitek
Dołączył: 25 Sie 2011 Posty: 105 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radzyń/Sława Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:16, 04 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Superek
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
tulasy homo sapiens
Dołączył: 20 Cze 2006 Posty: 5657 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 13:38, 05 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Świetny psiak , pięknie wyuczony
A odnosnie czesania szczeniorków no to najlepiej je czesać kiedy śpią.
Mozna je przewracać na wszystkie strony i tyklo czasem oko uchylą.
Oczywiście muszą byc porządnie zmęczone , żeby spać twardo
Basia
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
myszka homo sapiens
Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 1860 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:54, 06 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Jak już jesteśmy przy psich sztuczkach, to obejrzyjcie poniższy filmik z cyrkowego pokazu
http://www.youtube.com/watch?v=bdBS-NvTJuo
EDIT 08-12-2011:
Pogoda do bani, wietrznie i deszczowo, a mi się psisko pochorowało.
Dzisiaj wylądowaliśmy u weta.
Ja myślałam, że to problemy żołądkowe, że mi Futrzaczek dostał niestrawności bo biegunka i wymioty, a że to dzisiaj 4 dzień jak psisko nie domaga to wet obowiązkowo.
Okazało się, że brzuszek to najmniejszy problem bo to raczej niewielka niestrawność była ale gorsze, że pies ma zdiagnozowaną anginę.
Gardziel zaflegmiony, że za bardzo nie było jak obejrzeć
Psisko dostało serię zastrzyków - mam nadzieje, że szybko zadziałają.
Dodatkowo krew została pobrana co by skontrolować czy coś dodatkowo się nie przyplątało.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez myszka dnia Czw 13:39, 08 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
myszka homo sapiens
Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 1860 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:05, 10 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Ares dzisiaj dostał drugą serię zastrzyków. Co prawda psisko jeszcze chrumka jak świnka, wody dalej pije mniej ale widać, że już go tak nie boli. Chętnie je, nie ma wymiotów i nie drapie się już tak uporczywie po pyszczku i co najważniejsze energia go roznosi - zresztą co się dziwić, spacery ograniczone do minimum, a samopoczucie coraz lepsze
Na efekty nie trzeba było długo czekać. Psisko odespało wizytę u veta i dorwało się do swoich pudełek ze skarbami, po czym rozniosło je w drobny mak - oczywiście dalej wyglądał na znudzonego
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pusia homo sapiens
Dołączył: 22 Lis 2006 Posty: 5255 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Slask
|
Wysłany: Sob 20:24, 10 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Ares wraca do formy i to jest piękne
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
tulasy homo sapiens
Dołączył: 20 Cze 2006 Posty: 5657 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 13:22, 12 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Oj Renatko miałaś tylko troche sprzątania a pies miał choć troche przyjemności.
Basia
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
myszka homo sapiens
Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 1860 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:35, 13 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Pusiu ja mam nadzieje, że szybko się ten mój Futrzaczek z chorobą upora, póki co jeszcze zdarza mu się w nocy dziwne odchrząkujące dźwięki wydawać
Basiu taki bałaganik na szczęście sprząta się ekspresowo
Ja się tylko zastanawiam skąd ten spadek odporności u mojego psiura, że takie pieroństwo załapał.
Badania krwi wyszły prawidłowo.
Po za tym w największe mrozy psisko spacerowało czasami po 2-3 godziny, jadł śnieg jakby nic smaczniejszego nie było, chlapał zimną wodę ze stawów i żadnych takich akcji nie było.
A tu masz ci los i w tym roku bidula się pochorował dziwne to trochę, szczególnie u takiego futrzaka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
m&s homo sapiens
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 3626 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:40, 13 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Bidulek, drapanki i głaski od nas:)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
myszka homo sapiens
Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 1860 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:55, 13 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Dzięki
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
myszka homo sapiens
Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 1860 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:07, 24 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
myszka homo sapiens
Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 1860 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:58, 27 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Święta, święta i po świętach
A pewien wolfspitz sobie tak w święta dogodził, że mu nic nie pozostało jak leżakować do góry brzuchem
.. a ludziów zagonił do masowania bziuchola...
... miziania ile wlezie
... buziania świątecznego
... a sam szpicorek oczywiście prezentował się od jak najlepszej strony
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|